Libido a leki przeciwdepresyjne
Farmakoterapia lekami przeciwdepresyjnymi nie jest pozbawiona wad. Antydepresanty mogą stanowić przyczynę występowania szeregu skutków ubocznych, które dotyczą rozmaitych sfer ludzkiego organizmu. Analizując informacje zawarte w charakterystyce produktów lekowych z sertraliną (SSRI), moklobemidem (TLPD) czy amitryptyliną (IMAO) można dość jednoznacznie stwierdzić, że leczenie farmakologiczne depresji jest nierozerwalnie związane z występowaniem zaburzeń kondycji seksualnej.
Jak antydepresanty wpływają na funkcje seksualne?
Wspomniane leki mogą często (bo w około 60% przypadków), wywoływać takie niedogodności jak:
- impotencja,
- osłabienie libido,
- obrzmienie jąder,
- pogorszenie erekcji,
- opóźnienie wytrysku,
- zaburzenie cyklu miesiączkowego,
- obrzmienie piersi i mlekotok u kobiet,
- zmniejszenie odczuwanej satysfakcji ze współżycia.
Czy wszystkie leki przeciwdepresyjne wpływają na libido?
Niemniej jednak nie wszystkie leki na depresję wywołują tego typu niedogodności. Takim preparatem jest z całą pewnością trazodon, który pomimo anksjolitycznego i antydepresyjnego działania nie przyczynia się do występowania nieprawidłowości sprawności seksualnej. Równie wartościową opcją jest przeciwlękowy buspiron, którą wykorzystuje się w łagodzeniu niepokoju podczas depresji, oraz bupropion (selektywny inhibitor wychwytu zwrotnego dopaminy i noradrenaliny).